Archiwum 28 października 2008


paź 28 2008 Dzień 1
Komentarze: 2

86400 sekund 1440 minut 24 godziny. Jeden DZIEŃ.

Wraz z pójsciem do łóżka mija 1/23725 naszego średniej długości życia.

Z reguły na spanie poświecamy od 5-9 h, jakies 8 w pracy no i troszkę rozrywki połączonej z obowiązkami do dopełnienia dzwudziestki czwórki.

 

Próbuję przypominieć sobie przebieg dnia. Rano wstaję, idę do łazienki biorę prysznic, myję zęby. Potem czas na kawę i jakąś kanapkę. Z reguły poświecam na to godzinę. Potem czas na przejrzenie wiadomości, informacji z jakiejś popularnej strony. W końcu przychodzi czas na wyjście na uczelnię. Ponowne uskutecznianie zabiegów higienicznych i upiękniających. I pozostaje mi 10 minut do tramwaju.

10 minut.

W dziesięć minut przeszedłbym moją rodzinną wieś dookoła, poodychałbym świeżym powietrzem, no i ruch to zdrowie.

W dziesięć minut można sprzątnąć zawalony gratami pokój.

W dziesięć minut, może inaczej, dziesięć minut starcza niektórym do uzyskania nadświadomości dojścia do fazy uniesienia, lub jak kto woli po prostu do orgazmu, nawet kilkakrotnego.

No i dziesięć minut to mógłby być czas na rozmowę często bardzo zapomnianą funkcję społeczną.

 

Taki krótki okres naszego życia a jednocześnie dający jakże wiele możliwości.

 

 

 

BaqTheConstructor : :